Znali się przed katastrofą?

hmm, kurczę, nie skojarzyłam, że ojciec Shannon zderzył się z żoną Jacka! ale fakt, że praktycznie duzo osób jakoś tak się na siebie natknęło.

Tyle zbiegów okolicznosci... aż dziw bierze...

no właśnie, a potem jeszcze wszyscy się odnajdują na wyspie

No własnie! Dziwne to wszystko xD

szczególnie jak Desmond się tam znalazł, a wcześniej sobie biegał z Jackiem

Niom, to chyba było najbardziej "widoczne" spotkanie się rozbitków przed katastrofą Wesoly

I jeszcze Desmond powiuedział do Jack'a "Do zobaczenia w innym świecie". Ta wypowiedź pasowała by do tego, że bohaterowie są w czyśccu.

jakim czyścu...? ;>

Pisałam w którymś temacie, że moja koleżanka mi powiedziała, że gdzieś czytała, że ktoś twierdzi, że bohaterowie sa w czyścuu, pomiędzy niebem a piekłem i jak są zabijani to trafiają albo do jednego albo do drugiego.

To nie taka zła hipoteza Wesoly

Niom, nawet dobra Wesoly

Tylko, że inni mają kontakt ze światem zewnętrznym i np. Michaela tam wysłali Wesoly

nom, dobre, ale może właśnie Michaela wysłali albo do piekła albo do nieba xD chociaż chyba jakoś tak bardziej do nieba, bo Henry mówi, że będą ocaleni...

No właśnie w tym problem, że nie wiem jaką role w tym wszystkim odgrywali by inni. Może inni wysyłają ich do nieba a czarny dym ( który by był takim jakims kusicielem) do piekła.

może inni decydują czy już tamci są całkiem źli czy całkiem dobrzy

Możliwe, narazie to możemy snuc przypuszczenia Wesoly

Ale to kurcze trzeba mieć łeb żeby coś takiego wymyślić.....Ja bym w życiu na taką historie nie wpadła.

Ani ja

wogóle mają super ekipe, z wysokim IQ Mr. Green

Wracając do tego czyścca, to wczoraj jak była retrospekcja Eko to taki facet powiedział mu , żę cuda zdarzja się ale nie na tym świecie, a ta dziewczyna co to niby utoneła ale ożyła podczas sekcji zwłok powiedziała Eko, że widziała jego brata jak była pomiędzy światami, więc jakby ta hipoteza pasowała. Ale z drugiej strony Henry powiedział Jackowi, że ta wyspa nie jest widzialna ani dla świata ani dla Boga, a Bóg chyba widzi czyściec, więć jesli nie w czyścu to może gdzieś na pograniczu świata żywych i umarłych ( tak jak ta dziewczyna była ) i dlatego widzą na wyspie ludzi umarłych ze swojego życia.
Co jak co, ale w normalnym świecie napewno nie są.

no też mi się tak zdaje. ten czyściec, czy coś w tym stylu, świetnie tu pasuje

No, ten czyściec jest dośc prawdopodobny Wesoly

ale coś mi się zdaje, że o czyścu zbyd dużo osób wie, a twórcy wymyślą coś orginalnego