Ogólne... Z tych wotkow robie oddzielne tematy!!

No własnie Wesoly

(Claire) Dzięki za opiekę, już dobrze się czuję. Co tam z Sun? *rozgląda się*

(Alex) Eee <odchrząknęła i spojrzała się znacząco na Kate> Ty Claire jeszcze nie wiesz? Bo wiesz na Sun napadł Charlie, (który był chyba pod wpływem narkotyków) a Charliemu kazał to zrobic Sawyer. No i Sun eee nie żyje Smutny

Matkoo! Cz, cz, cz, cz, czemu??!! Sun była taka dobra!! I jak to mógł zrobić Charlie? To on zażywa narkotyki? Ja myślałam, że on jest dobry... Był dla mnie taki miły! Taki wspaniały! Myślałam sobię "Jakiego ja mam kochanego chłopaka"! A on zadał mi taki ból... Nienawidzę go! I Sawyera!! Nikogo nie nawidzę!! Czemu ja tu jestem!!!!!!!??????
<przytula mocno Aarona i upada na kolana płacząc>

<karci się w duchu: po cholere jej to mówiłam> Eee Claire, Charlie jest dobry, ale to wina Sawyera, pewnie nafaszerowal go czymś i chłopak nie wiedział co robi <głaszcze po ramieniu i pociesza>

<spogląda na Alex> Dzięki, fajna jesteś!
<pociąga nosem> Jak ja nienawidze tego Sawyera! Jak mógł to zrobić! Już ja mu pokażę!! Niszczyć ludzi!! A ja zniszczę jego!!
<energicznie podnosi się i otrzepuje z piachu>
Już ja coś wymyślę! Jutro zemsta będzie gotowa!
<zmienia głos na słodki> A teraz idę ululać mojego Aaronika :*
<idzie wolnym krokiem w stronę swojego namiotu>

<ups, już się boje do czego ona może byc zdolna> No to cześc Claire! <woła za oddalającą się dziewczyną>

<macha reką do Alex i innych> Cześć! Cześć! Jak coś to usypiam Aarona! Nie róbcie nick ważnego bezemnie Mruga

<śmieje się>